 |
Kluczowy wyciąg na Aquaria |
 |
Końcowy okapik na Plattenzauber |
Wakacje pogodowo bardzo nie rozpieszczały, za to wrzesień dopisał :)
W końcu Adam wrócił do domu ze swoich śnieżnych przewodnickich eskapad, ja miałam trochę urlopu w zanadrzu i udało się nam coś fajnego i długiego powspinać.
25 września zrobiliśmy czarodziejską płytę czyli Plattenzauber na Hintere Plattenspitze, koło schroniska Muttekopf. Śiana wyglądem nie powala, całe szczęście wspinaniem można się bardzo pozytywnie rozczarować. 20 wyciągów, trudności za max. 6+, w litej skale, głównie płyty choć i okapik się trafił na deser. Droga w pełni obita, prawie skałkowo. 1,5h podejścia, ponad 2 zejścia, piękne widoczki ze szczytu, mniamuśnie! Szkoda, że troszkę nas zespół ratowników górskich przytrzymał, no ale przynajmniej mieliśmy z nimi ubaw.
30 września w piąteczek zrobiliśmy Aquaria na Plattpitze, rejon Zugspitze.
W czwartek zameldowaliśmy się w Hochfeldernalm, w karczmie na hali, gdzie wypiliśmy piwko i herbatkę popodziwialiśmy piękny zachód słońca i zaliczyliśmy niezłe kimanko za 25 jurków.
O 6:30 wymarsz pod ścianę, gdzieś koło 8 zaczęliśmy się wspinać po bardzo ładnych wyciągach w Wasserrinnen, rynnach wodnych. Później było dużołatwiej, później znów trochę trudniej, raz bardziej, raz mniej lito. Kluczowy wyciąg okazał się dużo łatwiejszy niż rzekome 7, raczej 6+. Po 5,5h i 29 wyciągach zameldowaliśmy się na szczycie, widoki były wspaniałe, jeśli nie liczyć okropnego Zugspitze zabudowaneg kolejkami. Zejści ciągnęło się niemiłosiernie, na szczęście okolice są naprawdę super, więc choć się oczy nacieszyły
 |
Widok y Muttekopf o poranku |
 |
Na Plattenzauber jak nazwa wskazuje dominują płyty |
 |
W końcu trochę można było poczuć bułe, nie tylko łydy |
 |
Morze płyt |
 |
Naprawdę supeer wspin |
 |
Na szczycie mnie oświeciło.. |
 |
Z północy nadchodzi jakiś chmurzasty front |
 |
Szczycik, Hintere Plattenspitze 2728m |
 |
Zachód słońca na Hochfelderalm |
 |
Na podejściu, widok na Lechtaleralpen i Ehrwald o poranku |
 |
Start w drogę Aquaria |
 |
W połowie drogi dotarliśmy do słońca |
 |
Jakość skały taka w kratkę |
 |
Śliczne piątkowe płyty |
 |
Kolorki to podstawa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz