środa, 25 stycznia 2017

Grudniowe Nordwandy


W drodze na szczyt Schrammachera

W grudnie był idealny warun na norwandy. Mało śniegu na podejściach, nie za dużo w ścianach (ale nie za sucho), w miarę zimno, ale nie lodowato no i lampa, jakaś nikończąca się lampa, która trwała cały grudzień. Warun w skały w sumie też był idealny...


Niby bylismy na urlopie w Oltre Finale a cały czas sprawdzaliśmy pogodę i warunki w ścianach w Tyrolu. Wciąż mamy w Tyrolu poczucie  żółtodziobstwa, nie to co w Styrii, gdzie wiadomo było, gdzie co i kiedy w jakich warunkach będzie najlepsze. W Tyrolu, wciąż musimy sprawdzać i czytać.
Ale informacji trochę było, fejsunio okazuje się jednak nieoceniony.
I tak to udało się nam zrobić:

  • Plan B na Zwolferkogel 

(http://www.bergsteigen.com/eisfall/tirol/stubaier-alpen/plan-b-zwoelferkogel-nordwand)
Fajna droga na rozwspin, z krótkim podejściem, ciekawą grańką zejściową i końcowym zjazdem na krzesełku spowrotem na parking:)
Podejściowy teren

Zaawansowany teren podejściowy

Wschód słońca w Kühtai

Pierwszy lekko wspinaczkowy wyciąg

Miksty w Austrii, w porównaniu do Tatr beztrawkowe..


Spacerki między trudnościami

Lampa jak się patrzy


Kluczowe trudności drogi

Nie byliśmy sami w ścianie...

Końcowe wyciągi


Adam z grańką zejściową w tle, wygląda na straszniejszą niż jest

Cień Wielkiej Magdy

Zapora Finstertal

Udało się załapać na słońce!


Tegoroczna nowość, w bardzo dobrych warunkach, o alpejskim charakterze, bardzo oblegana



Alpejskie gully

Geri


Geri niestety nie robil Adamowi zdjec


W scianie oczywiscie byly tlumy (w tygodniu!)

Wyjscie na szczyt

Bergführerski Team


  • Diagonalę na północnej ścianie Schrammachera

Dla mnie ta droga, z noclegiem w Winterraumie, wspinem, szczytem (!) i niełatwym zejściem granią była wyjątkowa. Dziękuję za nią Adamowi i moim bioderkom,że dają rady:)
Na podejściu wieczorem podziwiamy Fusstein, na którym byłam latem z Asią i Kubą

A to  nasza ściana i orientacyjny przebieg drogi

Startujemy

Fusstein o poranku 

Trawers pod pierwszy wsp[inaczkowy wyciąg

Pierwszy wyciąg. Oczywiscie tłumy, ale jesteśmy drudzy na starcie :)


Drugi wyciąg wspinaczkowy

Dużo tu trawersów...

Też trochę pociągałam linę

Porównuje się tą ścianę do Eigeru ze względu na te wieczne trawersy...

Super lodowy wyciąg, tylko asekuracja znikoma..

Powoli kończymy te trawersy..


Widoki ze szczytu na pd/wsch

Widoki na Tyrol Południowy


W kierunku Brenner

Udało się! 14:00, Diagonalka i szczyt, teraz tylko zejście... 

Zejście wcale nie jest łatwe i się ciągnęło do zmroku...

Spowrotem w Winterraumie! Lekko oszronieni..


1 komentarz: